czyli bez retuszu o sprawach ważnych i ważniejszych
Strony
czwartek, 14 kwietnia 2016
O mój aniele...
Spacerując kiedyś po okolicy, nasunął mi się pomysł na pewną serię,
udało mi się więc namówić koleżankę z biura, aby na chwilę stała się dla
mnie aniołem, czarnym aniołem...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz