Jeździmy po Kota, czyli mieście Kinabalu - dzień szósty

Po imprezie u sułtana byliśmy bardzo zmęczeni. Poranek spędziliśmy na wypoczynku w hotelowym basenie, dopiero po południu wylegliśmy na miasto.

Nasz hotel...

I jego okolice...

Kota Kinabalu od 1800 do 1963 znajdowało się pod zarządem brytyjskim i nosiło nazwę Jesselton. Jest czwartym co do wielkości miastem Borneo, liczy około 550 tys. mieszkańców, całą aglomerację zamieszkuje natomiast ok 900 tys.

Pierwszym punktem naszej wycieczki był miejski meczet  Jin Tunku Abdul Rahman, przepiękna budowla znajdująca się przy Zatoce Likas będąca przykładem interesującej współczesnej sztuki islamskiej.

Punktem charakterystycznym prawie każdego miasta nadmorskiego jest port oraz targ rybny, zatem nasza wycieczka po najbliższej okolicy nie mogła pominąć tej części miasta.

Późne popołudnie wykorzystaliśmy na wspólną sesję fotograficzną (z różnymi zwierzętami) przy Likas Bay.

Zachód słońca natomiast, to plażing (pantaing) po całości.

Najpiękniejsze zachody słońca w Kota Kinabalu obserwować można na Pantai (plaży) Tanjung Aru. Nawet po zachodzie z przyjemnością przespacerowaliśmy się plażą, która w ciągu dnia wypełniona jest plażowiczami - bardziej niż polskie nadmorskie kurorty.